Przemoc – definicja Istnieje wiele podawanych w literaturze definicji przemocy. Każda z nich porusza kwestię intencjonalnego zachowania jednej osoby wobec drugiej, mającego na celu wyrządzenie jej krzywdy.
Jest pierwsza noc lata. Jest tak ciepło i cicho na dworze. Idąc ulicami miasta, chce się Żyć i nigdy nie umierać. Wiatr tak delikatnie dotyka mojej Twarzy.
Wiesz? Mam marzenia. Przypominają mi o nich gwiazdy, które Księżyc wyrzuca z nieba. Wierzę, że warte są spełnienia. Są moje. I tylko ja mam moc ich urzeczywistnienia. Wiesz? Chcę, żebyś do mnie przyjechał. Piszę Ci o moich marzeniach.
Tego wieczoru gwiazdy zebrały się na sklepieniu w niezliczonych ilościach, jakby ze wszystkich sił chciały rzucić jasne światło na ciemne, wilgotne od deszczu ulice miasta.
Dwa lata temu liczba „dwukierunkowców” osiągnęła swój szczyt, a to za sprawą nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym, której treść oznajmia, że „opłata za kształcenie na studiach stacjonarnych, jeżeli są to studia na drugim lub kolejnym kierunku studiów w formie stacjonarnej, dotyczy osób przyjętych na te studia po 1. października 2012”. Po pojawieniu się tej nowelizacji wiele osób, które rozważało wcześniej podjęcie takiej decyzji, uległo impulsowi i zgłosiło się na rekrutację. Obecnie, mimo odpłatności, nadal spora liczba osób wybiera takie rozwiązanie, szczególnie Ci, którzy spełniają warunek znajdowania się w 10% najlepszych studentów na swoim „pierwszym” kierunku, przez co nie muszą płacić za drugi. Zwolenników studiowania na dwóch kierunkach jest tyle samo, co przeciwników. Wszystko zależy od punktu widzenia i znajomości tematu. Poniżej znajduje się moje subiektywne zestawienie zalet i wad studiowania na dwóch kierunkach. Zostało utworzone w oparciu o własne doświadczenia, a także moich znajomych, którzy również podjęli się łączenia dwóch kierunków.
Autor: Agnieszka Buczek Dawno dawno temu w odległej dobra krainie, gdzie nikomu nic nie grozi, gdzie nikt na pewno nie zginie, mieszkał wojownik imieniem Ru, a czego pragnął czytajcie tu. Wszyscy szczęśliwi wciąż wokół niego, jedyny smutek jest tu przez niego.
Autor: Agata Bucka Zarys problematyki... Opieka nad przewlekle chorym członkiem rodziny stanowi znaczne obciążenie psychiczne, którego konsekwencją nierzadko jest pojawienie się przewlekłego stresu ze wszystkimi jego negatywnymi następstwami.
W różnych sytuacjach zdarza nam się znaleźć pod ostrzałem uważnych spojrzeń innych ludzi, które lustrują poszczególne elementy naszego ciała, naszego wyglądu. Oceniając innych np. ze względu na rasę, czy narodowość, narażeni jesteśmy na społeczne sankcje, inaczej jest jednak z zachowaniem pokierowanym wyglądem zewnętrznym drugiej osoby, które nie budzi większego sprzeciwu. „Atrakcjonizm”, gdyż tak Nancy Etcoff nazywa dyskryminację ludzi ze względu na wygląd zewnętrzny i związane z tym uprzedzenia, funkcjonuje w dużym stopniu w sposób nieświadomy. Uprzedzenia związane z wyglądem są jednymi z powszechniejszych, jednak w porównaniu do innych niezmiernie trudno jest im jakkolwiek zapobiec.
Autor: Agata Bucka Ciągłym zmianom ulega pojęcie tego, co jest normalne i nienormalne w sferze seksualności. To, co jest uważane w danym społeczeństwie za „zboczenie”, w innym może uchodzić za „normalne” zachowanie.
Samo słowo „starość” ma w sobie pewien pejoratywny oddźwięk. Kojarzy się bowiem z samotnością, niedołężnieniem i wreszcie… po prostu z końcem. Starość nie raz w kulturze bywała wznoszona na piedestały. Oznaczała tym samym cechy mędrców, mianowicie: mądrość, wiedzę i doświadczenie wyniesione z całego życia. Z drugiej strony bywała jednak spychana w meandry ciemności i wstydu, w znaczeniu swym niosąc ból, głupotę i naiwność. Jedno jest pewne, w jakikolwiek sposób by jej nie określać, dotknie większości z nas, i to nasze otoczenie, a przede wszystkim my sami, zadecydujemy czy będzie ona dumna i poważana czy wycofana i smutna.
I Późne, jesienne popołudnie. Dzień był pochmurny. Wracającemu do domu Markowi towarzyszył deszcz i silny, zimny wiatr. Szedł przez park, który w chwilach trudnych działał kojąco oraz pobudzał wszystkie, nawet najdawniejsze wspomnienia.
[foto:single::left:2:bez_podpisu]Dawno dawno temu u podnóża pewnego wzgórza, leżała wielka i bogata wioska. Ludzie, którzy w niej żyli, mieli dużo złota i klejnotów. Ich dzieci miały najlepsze zabawki i najlepsze ubrania.