Dzisiaj chciałabym zaproponować Wam pomysł na pyszne babeczki, w trochę zdrowszej wersji. Większość z nas uwielbia słodycze, część czuje się winna, jeżeli pozwala sobie na chwilę słodkości, dlatego proponuję Wam miłą odmianę, dzięki której mam nadzieję, poczujecie, że pomimo, iż zjedliście coś słodkiego, wybraliście alternatywną wersję, która jest nieco zdrowsza od oryginału. Nie jest to wersja nisko kaloryczna, ale bardziej wartościowa dla naszego organizmu. Babeczki można zrobić ze składników, które macie w domu. Zdrowsza wersja będzie zawierała mniej cukru białego i tłuszczu w postaci margaryny, a będzie w niej więcej błonnika oraz tłuszcz roślinny.
Przepis poniżej to jedna z możliwości, którą możecie urozmaicić, w sposób dowolny. Zamiast jabłek można użyć owoców sezonowych, np. truskawek, malin, jagód itp. Możecie również do środka dorzucić migdały, rodzynki, orzechy i inne ulubione bakalie, czy suszone owoce.
Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni.
Myjemy i obieramy cienko jabłka, kroimy na mniejsze kawałki, wrzucamy do garnuszka, dodajemy miód i wodę. Dusimy około 10 minut, aż jabłuszka będą miękkie pod pokrywką mieszając od czasu do czasu, aby nie przywarły do dna, po czym czekamy aż wystygną.
Żółtka oddzielamy od białek i dodajemy do nich większość cukru lub miodu, a także cukier waniliowy, ubijamy. Dodajemy olej i sok z 1 pomarańczy, miksujemy.
Białka ubijamy w osobnym naczyniu z resztą cukru, który dodajemy w połowie ubijania.
W kolejnym naczyniu mieszamy mąki (orkiszową możemy przesiać), proszek do pieczenia.
Łączymy wszystkie składniki. Najpierw dodajemy mąkę do masy z jajek, mieszamy ręcznie, po czym dodajemy białka i delikatnie łączymy składniki mieszając od spodu, aby ciasto było puszyste.
Układamy papilotki na blasze do pieczenia posypanej mąką, aby babeczki nie spaliły się od spodu.
Do każdej papilotki nakładamy łyżkę ciasta, następnie na górę nakładamy jabłka.
Pieczemy 15-20 minut w temperaturze 180 stopni. Najlepiej podczas pieczenia sprawdzać patyczkiem czy babeczki są gotowe, ponieważ nie każdy piekarnik reaguje tak samo.
Smacznego! ;-)