- By mgr Michał Mazur
- Opublikowane 6 Wrzesień, 2012
"Dom życia"
„Dom życia”*
*hebr. בית חיים bejt chajim – "dom życia" – jedno z wyrażeń jakie Żydzi stosowali określając kirkut.
Zbaczając czasem z przemierzanego traktu można natknąć się na miejsca pamięci świata, który dla nas jest odległy, mimo że nasi dziadkowie i pradziadkowie byli jego naocznymi świadkami. Takimi miejscami są ruiny synagogi i kirkut, czyli cmentarz żydowski – położone w Krzepicach, oddalonych 40 km od Częstochowy. Samo miasto jest symbolicznym miejscem, ponieważ to tutaj oddziały niemieckie wkroczyły na teren II RP 1 września 1939 roku ponad godzinę przed zaatakowaniem Westerplatte.
Synagoga powstała prawdopodobnie w roku 1822. Poniżej półokrągłego okna znajduje się tabliczka ze stylizowaną gwiazdą Dawida, którą podtrzymuje para lwów wkomponowana w hebrajski napis:
"O jakimże lękiem napawa to miejsce! Nic tu innego, tylko dom Boży i brama do nieba"
Sam kirkut został założony w I połowie XVIII wieku. Najstarszy obecnie nagrobek datuje się na 1749 rok. W 2000 roku cmentarz został uporządkowany i odnowiony w ramach akcji Antyschematy przez młodzież polską i izraelską.
Antoni Słonimski
Elegia miasteczek żydowskich
Nie masz już, nie masz w Polsce żydowskich miasteczek,
W Hrubieszowie, Karczewie, Brodach, Falenicy
Próżno byś szukał w oknach zapalonych świeczek,
I śpiewu nasłuchiwał z drewnianej bóżnicy.
Znikły resztki ostatnie, żydowskie łachmany,
Krew piaskiem przysypano, ślady uprzątnięto
I wapnem sinym czysto wybielono ściany
Jak po zarazie jakiejś lub na wielkie święto.
Błyszczy tu księżyc jeden, chłodny, blady, obcy,
Już za miastem na szosie, gdy noc się rozpala,
Krewni moi żydowscy, poetyczni chłopcy,
Nie odnajdą dwu złotych księżyców Chagala.
Te księżyce nad inną już chodzą planetą,
Odfrunęły spłoszone milczeniem ponurym.
Już nie ma tych miasteczek, gdzie szewc był poetą,
Zegarmistrz filozofem, fryzjer trubadurem.
Nie ma już tych miasteczek, gdzie biblijne pieśni
Wiatr łączył z polską piosnką i słowiańskim żalem,
Gdzie starzy Żydzi w sadach pod cieniem czereśni
Opłakiwali święte mury Jeruzalem.
Nie ma już tych miasteczek, przeminęły cieniem,
I cień ten kłaść się będzie między nasze słowa,
Nim się zbliżą bratersko i złączą od nowa
Dwa narody karmione stuleci cierpieniem.
(1947r.)