„Dzień dobry, mój kochany.
Znajdź trochę czasu na to, by być szczęśliwym!
Jesteś cudem, który żyje,
Który rzeczywiście istnieje na ziemi.
Jesteś kimś jedynym, niepowtarzalnym,
Nie można cię z nikim pomylić.
Czy wiesz o tym?
Dlaczego się nie zdumiewasz,
Nie podziwiasz,
Nie cieszysz się swym istnieniem
I istnieniem innych wokół ciebie?
Czy to tak oczywiste,
Czy to nic nadzwyczajnego,
Że żyjesz, że możesz żyć, że dano ci czas,
Abyś śpiewał i tańczył,
Czas, abyś był szczęśliwy?”
/Phil Bosmans/
Pisanie poniższego artykułu powinnam rozpocząć od zadania Ci pytania: „Co naprawdę myślisz o sobie?” Czy identyfikujesz się z początkiem wiersza, a w odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie odpowiadasz: „Lubię siebie”, „Jestem inteligentna/inteligentny, utalentowana/utalentowany”? Czy może Twoje odpowiedzi krążą wokół negatywnych stwierdzeń: „Jestem brzydka/brzydki”, „Na nic mnie nie stać”, „Jestem do niczego”? Jaka/ jaki jesteś w Twoich oczach? Piękna, czy Bestia? Poczucie własnej wartości to szacunek do własnej osoby, zasługiwanie na wartość, a według Nathaniela Branden’a także zaufanie do swoich myśli, radzenia sobie z wyzwaniami stawianych przez życie. Z innej definicji wynika, że jest to: „Moja wartościowa tożsamość zasługująca na wszystko, co dobre” (S.Wegscheider-Cruse), w moim odczuciu najistotniejsze jest to, aby czuć się wartościowym człowiekiem i sądzę, że nie ma lepszego komplementu jaki można skierować w swoją stronę niż zdanie: „jesteś wartością niezastąpioną”. Świadomość, że zasługujesz na miłość, realizowanie swoich potrzeb i pragnień, możliwość wyrażania swojego zdania, gniewu i frustracji, jest nieodzownym elementem Twojej samooceny. Sposób w jaki dokonujesz oceny samego siebie, swojej wartości oddziałowuje na wiele sfer Twojego życia, koreluje nie tylko z Twoimi sukcesami, wyborami, ale również relacjami między Tobą a Twoim otoczeniem.
Być może zastanawiasz się, skąd u Ciebie taki, a nie inny poziom poczucia własnej wartości. Sprzężonych z tym jest wiele czynników tj. niepowodzenia w spełnianiu standardów rodziców, grup rówieśniczych, brak zainteresowań, pozytywnych doświadczeń... Nie podlega wątpliwości, że jest to ściśle związane z pierwszym etapem życia - dzieciństwem i rodzajem informacji wówczas do Ciebie docierających, jednak dalsze etapy życia również mają wpływ na poczucie własnej wartości. Do dzisiaj zdążyłaś/eś zgromadzić cały kosz kwiatów – wiadomości dodających nadzieję, rozwijających talenty, tj. „Twój pomysł jest świetny”, „Brawo!”, „Jestem szczęśliwy, gdy jesteś przy mnie”, dających świadomość, że uczucia nie są niczym złym, płacz czasem pomaga, a błędy które popełniamy niosą za sobą stosowną naukę. Niestety spotkałaś/eś również śmieci, które wywoływały poczucie winy, nieprzystosowanie, kierowały Cię do ukrywania prawdziwych uczuć, zabraniały popełniać błędy, kazały na pierwszym miejscu umiejscawiać lojalność wobec rodziny, bez względu na to, czy jest zasłużona czy nie lub utwierdzały w tym, że jako mężczyzna musisz być silny, a jako kobieta powinnaś ukrywać poczucie gniewu. Oczywiście, my jesteśmy czynnym podmiotem swoich spraw, twórcami swojego życia, ale nie ulega wątpliwości, że rodzice mieli ogromny wpływ – dobry i zły na życie każdego z nas, ze względu na możliwość stworzenia nam bezpiecznego lub nie środowiska życia, wspieranie i pokładanie wiary w nasze możliwości, bądź tłumienie naszych pomysłów już na samym początku. Być może spotkałeś się z rodzicem krytykującym, wyśmiewającym myśli dziecka, podkreślającym, że nie mają one znaczenia bądź rodzicem nadopiekuńczym, hamującym usamodzielnianie się pociechy, rodzica kontrolującego lub wychowującego swe dziecko bez żadnych zasad. Warto również krótko zaznaczyć rolę mass mediów faszerujących nas pięknymi, szczupłymi modelkami, przystojnymi i umięśnionymi mężczyznami, wywołującymi w nas kompleksy, powodującymi chęć dążenia do fałszywego ideału, nawet za najwyższą cenę jaką jest ingerencja w własne ciało i zdrowie.
Nie mamy wpływu na to, co spotkało nas w dzieciństwie, czy w okresie dorastania, ale możemy zadecydować o tym, co jest tu i teraz: „Poczucie własnej wartości pochodzi z wyboru, nie jest wrodzone” – ta domena powinna Ci towarzyszyć w drodze do osiągnięcia wysokiego poczucia własnej wartości. Nie czekaj na przyszłość, spektakl trwa a próba dawno się skończyła, Twoje życie reżyserujesz tu i teraz! Poniżej zaproponuję Ci kilka ćwiczeń, które pomogą Ci uwierzyć w siebie i z pewnością dostrzec w sobie pozytywne cechy i talenty. Jeśli masz ochotę zakup zeszyt, bądź załóż segregator z kartkami, w którym będziesz opisywać wszystkie swoje ćwiczenia, dokonania, odczucia. Możesz przyjąć, że będzie to zeszyt ćwiczeniowy, możesz go również potraktować jako „Pamiętnik podróży”. Na pierwszej stronie (bądź pierwszych dwóch) stwórz swój „Mały świat”. Narysuj, namaluj, przyklej, czy wytnij coś co Ciebie scharakteryzuje i jednocześnie zmotywuje do pracy nad sobą. Może umieścisz tam swoje motto? Zdjęcia? Zamieść wszystko to co przyjdzie Ci do głowy, to co kochasz, lubisz, niech to będzie obraz Ciebie i Twojego świata. Używaj różnych technik zdobienia, baw się tym wyzwaniem i rozwijaj swoją kreatywność! Jako posiadaczka takiego Pamiętnika podróży, szczerze zachęcam do jego założenia i delektowania się swoimi małymi i większymi sukcesami.
Uzupełnij zdania:
Cel: Samoświadomość, wzmocnienie poczucia własnej wartości.
„zdanie na własny temat, które mnie najlepiej charakteryzuje brzmi…”
„zdanie na własny temat, które najczęściej pojawia się w moich myślach brzmi…”
„zdanie na własny temat, które jest dla mnie najbardziej znaczące (osobiste, intymne) brzmi…”
W miejsce kropek możesz przepisać zdanie z listy „Jestem” albo wpisać całkiem nowe zdanie:
Cel: samopoznanie, ćwiczenie umiejętności kierowania własnym poziomem aktywności i otwartości, budowanie zaufania i poczucia bezpieczeństwa w grupie, autorefleksja, samoocena.
Dokończ zdania: